czwartek, 26 czerwca 2014

11.

Pomocy... To nie jest normalne. Nie wiem co się ze mną dzieje..
Nagle otworzyłam szeroko oczy wydając z siebie zduszony krzyk...
- Ej ludzie! Obudziła się!! - krzyknął mi ktoś nad głową..
- Scott? - zapytałam, mając nadzieję że usłyszę TAK.
- Niee. Tu Isaac. Scott śpi obok.- poinformował mnie przyjaciel.
- Ile byłam nieprzytomna?
- 3 dni.
 O kuźwa.. Trzy dni?! Masakra..
- Coś się stało w tym czasie?
- Tak. Peter Hale nie żyje, Lydia ciągle czuje śmierć, a Derek poluje na coś.. nawet nie wiemy co.
- Nogitsune...- powiedziałam... nawet nie wiem skąd wiedziałam o tym czymś.
-Nogi z kuny? - Scott przebudził się.
- Niee. Nogi wsune - powiedział Stiles.
- Nie.. To jest nogi z tone - powiedział Isaac.
- Nogitsune. - powiedziałam. - NO GI TSU NE..
- Ktoś powiedział Nogitsune? - do salonu wszedł Derek Hale.
- Tak. Ja to powiedziałam.
- Skad wiesz o tym?
- Nie wiem. Najpierw jakieś wizje.. a teraz powiedziałam to.
- Jakie wizje? - zapytali wszyscy chórem.

Opowiedziałam im wszystko od początku do końca. Z każdym szczegółem. Dowiedzieliśmy się że Nogitsune to zły duch nawiedzający człowieka, pragnący zemsty. Potrafi wejść w ciało jednego z ludzi i wyniszczyć go psychicznie jak i fizycznie.

Sami nie wiemy kogo i kiedy może to nawiedzić. Dlaczego my, z czym to ma związek. Czego można się po tym spodziewać.

-Znam pewną rodzinę. Pochodzą z japonii. Kobieta znała kiedyś jednego Nogitsune.
- Kitsune - przerwałam Derekowi.
- Tak Kitsune. - potwierdził. - Kitsune to dobry duch tak to nazwijmy, potrafi zabić Nogitsune za pomocą..
- Oni .
- tak.. kontynuując. Ta rodzina mieszka gdzieś w Stanach. Zwie się..
- Yukimura
- ugh.. Zamknij się wreszcie. ! - krzyknął na mnie Derek.
-Ale ja nawet nie wiem skąd to wiem!!!  To wszystko pojawia się nagle w mojej głowie - zaczęłam płakać.- Myślisz że to chce?! Nie!
- Czekaj czekaj.. Co? Pojawia się w głowie?- zapytał Scott
- Tak.
- Ona jest pół Banshee. - powiedziała Lydia.
- No to genialnie... - załamałam się.

Postanowiliśmy sprowadzić Yukimurów do Beacon Hills. Oni muszą nam pomóc zlikwidować Nogitsune, czymkolwiek to jest.

___________________

MACIE 11 ; 33.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANIEEEE <33333 nbsp="" p="">BYŁOBY WIECEJ ALE MĄDRA JA PISAŁAM NA BLOGGERZE BEZ INTERNETU I BACH.. SIE POŁOWA NIEZAPISAŁA ;/// ... PRZEPRASZAM ;C

Kochaaam Was!!! <3 p="">
kolejne 5 komentarzy i 12 do was poleci ; *

3 komentarze:

  1. Rozdział cudowny jak zawsze. Te przerywanie Derekowi najlepsze hahaha. Omg dziękuję za życzenia. Takie publicznie i wszyscy przeczytają. Dziękuję jeszcze raz skarbie :* jesteś boska! Chcę już 12!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałam nominowana do Liebster Blog Award, więc teraz ja chciałabym cię nominować skarbie. Wejdź po informacje tu :
    http://b-e-a-c-o-n--h-i-l-l-s.blogspot.com/2014/06/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski!!!

    Jak powyrzej te przerywania Derekowi są cudowne.
    I jeszcze
    WHAT?! pół banshee?
    Czekam na 12

    OdpowiedzUsuń